Forum Unholy Tavern - Rpg Online Strona Główna Unholy Tavern - Rpg Online
Magiczny swiat Rpg na bazie Warhammera - Forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dom rodu von Notluc
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Unholy Tavern - Rpg Online Strona Główna -> Dirnen
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JA
PAN I WŁADCA



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Skąd: mam wiedzieć??

PostWysłany: Wto 17:24, 23 Paź 2007    Temat postu:

Frank zakrył się ciemnym płaszczem tak, aby przykryć rękojeść i powiedział: Nie rozstaje się z tym mieczem. A teraz już ruszajmy. Wyszedł przed drzwi i kierował się ulicami w północną część miasta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sagitta
Mieszczanin



Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: ... :)

PostWysłany: Czw 15:46, 25 Paź 2007    Temat postu:

No tak... "Bogatek" się obraził. Miałam dość takich ludzi. W ogóle miałam dość ludzi, ale praca to praca. Spojrzałam jeszcze tylko z niechęcią na elfa który mnie zatrudnił i podążyłam za tym Frankiem. Starałam się trzymać w cieniu na tyle na ile to możliwe.

Ulice miasta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sagitta
Mieszczanin



Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: ... :)

PostWysłany: Sob 9:54, 01 Gru 2007    Temat postu:

Znowu stałam przed wielką mosiężną bramą. Dziwne, że nadal była otwarta. Czy oni nie obawiają się złodziei?Z resztą, co mnie to obchodzi... Ważne bym dostała zapłatę za swoją prace. Podeszłam do drzwi, obserwowana przez elfa pilnującego ogrodu. Trochę niepewnie zapukałam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JA
PAN I WŁADCA



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Skąd: mam wiedzieć??

PostWysłany: Sob 9:59, 01 Gru 2007    Temat postu:

Po chwili pukania i oczekiwania w końcu ktoś podchodzi do drzwi. Otwiera je znajomy Ci elf i z uśmiechem przebijającym się przez zmęczenie mówi: Witaj! Skończyłaś swoje zadanie? Były jakieś problemy? Wejdź do środka, usiądziemy i porozmawiamy, chyba że bardzo Ci się śpieszy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sagitta
Mieszczanin



Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: ... :)

PostWysłany: Pon 16:28, 03 Gru 2007    Temat postu:

Musiałam załatwić to jak najbardziej formalnie i bez żadnych zbędnych uprzejmości.

- Witam, muszę przyznać, że mam nie za wiele czasu. Kłopotów nie miałam. Szlachetny Pan Frank odjechał karawaną jakiś czas temu. proszę o wypłatę 30 koron i dodatkowo jeszcze 4 za koszty poniesione z mojej własnej kieszeni... czyż nie tak się umawialiśmy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JA
PAN I WŁADCA



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Skąd: mam wiedzieć??

PostWysłany: Pon 17:42, 03 Gru 2007    Temat postu:

Elf spojrzał na Ciebie, potem w niebo. Chwilę się zamyślił i powiedział: Możliwe, że tak się umawialiśmy. W każdym razie odwaliłaś dobrą robotę, więc masz tu 35 złotych koron po czym wręcza Ci sakiewkę z pieniędzmi i uśmiecha się życzliwie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sagitta
Mieszczanin



Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: ... :)

PostWysłany: Pon 19:12, 03 Gru 2007    Temat postu:

Nigdy tak szybko i bez wysiłku nie zarobiłam tyle pieniędzy. To był bardzo przyjemny moment. Uśmiechnęłam się szeroko, ale tym razem szczerze...

- interesy z tak Szlachetnym elfem to dla mnie czysta rozkosz... Zmykam... i polecam się na przyszłość... Kto wie może się jeszcze spotkamy...

odwróciłam się i już mnie nie było... Postanowiłam trochę wypocząć... ale puki co miałam ochotę na swobodny spacer po ulicach miasta

ulice miasta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solve
Arcymistrz



Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraina Zgromadzenia

PostWysłany: Sob 11:35, 08 Gru 2007    Temat postu:

Podchodzę do domu i dokladnie go obserwuję. Pukam do drzwi, czekam na jakąś odpowiedź. Mam nadzieję, że może tutaj zgromadzę informacje uzupełniające calą te przygode ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JA
PAN I WŁADCA



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Skąd: mam wiedzieć??

PostWysłany: Sob 11:38, 08 Gru 2007    Temat postu:

Po chwili otwiera Ci zaspany, dobrze ubrany elf i mówi: Witaj, czego lub kogo szukasz tutaj z samego rana? po czym ziewa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solve
Arcymistrz



Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraina Zgromadzenia

PostWysłany: Sob 11:48, 08 Gru 2007    Temat postu:

Przepraszam, że nachodzę pana tak wcześnie. Poszukuję szanowanych elfów, zwali się Mirco i Lusjus. Xal z gildii wojowników powiedzial że mogę od państwa zdobyć kilku informacji na ich temat. Pomogly by one znacznie w poszukiwaniach. - Jeżeli coś wie to muszę to z niego wyciagnąc ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JA
PAN I WŁADCA



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Skąd: mam wiedzieć??

PostWysłany: Sob 11:54, 08 Gru 2007    Temat postu:

Zaspany mężczyzna chwilę się zamyśla i odpowiada: Tak, byli tu tacy. Prosili mnie abym wstawił się za nimi w ratuszu. Mieli jakieś drobne problemy ale dobrze płacili i wydawali mi się uczciwi, więc postanowiłem, że nie zaszkodzi jak raz się za nimi wstawię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solve
Arcymistrz



Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraina Zgromadzenia

PostWysłany: Sob 12:02, 08 Gru 2007    Temat postu:

Nie chodzi o to, że zrobili coś zlego, zaginęli i ja mam zamiar ich odszukać. Grozi im niebezpieczeństwo, Twoje informacje mogą ich uratować. Dzięki temu uzyskasz ich szacunek do końca życia. Może nawet Ci zaplacą i będziesz mial z tego jeszcze większy zysk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JA
PAN I WŁADCA



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Skąd: mam wiedzieć??

PostWysłany: Sob 12:07, 08 Gru 2007    Temat postu:

Elf odpowiada: Wiem jedynie, że mieli jakieś problemy przez utarczki z władzami miasta, ale poszedłem do ratusza i załagodziłem ten konflikt. Po tym zdarzeniu podobno wyjechali z miasta, lecz nie wiem gdzie. Może jakiś woźnica będzie potrafił Ci pomóc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solve
Arcymistrz



Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraina Zgromadzenia

PostWysłany: Sob 12:11, 08 Gru 2007    Temat postu:

Dziękuję, wiele mi nie powiedzialeś, ale to i tak może być sedno sprawy w które już sam muszę sie zaglębic. Jeszcze raz dziękuję - po czym odchodzę.

Do postoju Karawan


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amarth
Ciorny charakter



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: bierze się zasada nieoznaczoności Heisenberga?

PostWysłany: Śro 23:22, 09 Sty 2008    Temat postu:

Stoję przed bramą. Przed moimi oczami rozlega się widok na piękny ogród. "Ciekawe jak te elfy zdobyły ten cały majątek?". Po chwili wkraczam na teren ich posiadłości. Idę ścieżką przez duży, cudowny ogród. Rozglądam się dookoła. Co jakiś czas mijam uzbrojonego elfa "Te elfy wcale nie wyglądają na sympatyczne... ponoc to taka szlachetna rasa... Trudno mi w to uwierzyc teraz, gdy przechodzę kilka metrów koło nich i widzę jak złowrogo na mnie patrzą". Wreszcie staję przed drzwiami. Są olbrzymie. Czuję się przy niej jakaś taka... mało znacząca. Pukam do drzwi. Z niecierpliwością czekam aż ktoś mi je otworzy. Na chwilę przed oczami stanął mi nieznajomy mężczyzna z ostatniej nocy... Nie wiem czy mówił prawdę. Upewniam się czy przesyłka wciąż leży mi w kieszeni płaszcza. Tak, jest tam. "Dlaczego nikt mi nie otwiera?". Pukam raz jeszcze. Słyszę jak ktoś wolnym krokiem zbliża się by mi otworzyc.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez amarth dnia Śro 23:26, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Unholy Tavern - Rpg Online Strona Główna -> Dirnen Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin