Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 21:52, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
COdy
Jozin, obudziwszy się, odpalil silniki.
Po kilku minutach znalazles się nad farmą.
Widzisz ją z gory, yhy.
Zagroda jest rozwalona kompletnie, za nią stoi nieduzy dom. Ale jestescie w takiej dziurze, ze nie masz tu nawet jak szukac spozywczaka, co dopiero monopolowca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Pon 21:53, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Jozin, przeszukamy teren w promieniu 5 km. KFC będzie potem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 21:54, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cody
Mijacie 7 km i napotykacie pierwsze ślady.
- Tam jest rancor - rzekl w swym stylu Jozin, wskazujac ci na ekranie pobliską skałę i jaskinię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Pon 21:58, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-7 Km... Musiały uciec dość dawno... Wracamy na tamtą farmę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 22:00, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cody
Robot wyrazil nieco rozczarowanie.
Dolatujesz na farme. Po chwili z domku wychodzi jakis koles ze strzelbą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Pon 22:02, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wychodzę ze statku i spokojnie ruszam w jego kierunku. Zanim zbliżę się do niego zakładam kaptur.
-Dzień dobry, strzelba nie będzie potrzebna. Chcę porozmawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 22:03, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cody
-Ktoś ty !! Czarrrooodziejj !!! NIe ZBLIZAJ SIĘ !! - rzekl opetany strzec, wymachując strzelbą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Pon 22:07, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Stoję spokojnie, ale pod płaszczem przygotowuję sobie miecz świetlny.
-Myślę że jeżeli mnie zaatakujesz to rozwiążesz mój problem w najprostszy dla mnie sposób
Po dłuższej chwili dodaję:
Cóż... Słyszałem że rancory panu uciekły... Po co je pan tu kisił, jeśli można wiedzieć ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 22:08, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cody
Starzec się nieco uspokoil i zachowal dystans 5 metrov.
- Rancory... dostalem dwa od przyjaciela.. szczeniaki przeciwnej plci.. i one tak.. nooo.. tak tego... no tego one się roztegowaly i potem nooo wie pan no.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Pon 22:13, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Cóż... Rozumiem że nie za bardzo byłyby panu potrzebne ? Wie pan... Biedne zwierzęta, po co mają się męczyć, długo nie wytrzymają w takim upale, poza tym mięsożerne są, a tutaj... cóż... Według mnie najlepiej je powybijać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 22:14, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cody
- Ale one... złapie je pan ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Pon 22:17, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Wątpię by ktokolwiek dał radę je złapać. Trzeba by kilkunastu transporterów żeby wytropić je wszystkie, a im więcej się znajdzie tym ciężej szukać dalej. Poza tym jak pan widzi szybko by uciekły skoro już zdziczały. Przyszedłem tu by prosić pana o zgodę na zabicie ich.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cody dnia Pon 22:24, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tAcO
Najemnik
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci to przyszło do głowy!?
|
Wysłany: Pon 22:29, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
(Cytaty wyglądałby: "Nie" )
Idę do ambasady, żeby zawiadomić o ataku na korel. Wchodzę do środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Wto 20:12, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cody
- No dobra... tak... w ostatecznosci. Tak, zgadzam się.
Taco
xD
Wchodzisz do srodka i napotykasz cos w stylu recepcji.
- W czyms pomoc panu ?
Obok stoi 2 zolnierzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Śro 8:11, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Hmm... To dobrze, dziękuję panu.
Powoli wracam na statek. Zaczynamy szukać rancorów od nowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|