Unholy Tavern - Rpg Online

Roney Shak

Przypomniałem sobie...Był ubrany w białe szaty i zamiast palca serdecznego miał sztylet miał blizny i połowę twarzy jakby kwas przez nią przeleciał

Roy Kael

Lepiej zacznim gadać bo się z tobą rozprawię!

Spartakus

W sumie nie doszło do zabójstwa nie mam podstaw by was zamknąc.Ja bym was puścił choc nie wiem co zrobi mój towarzysz.Czekam na Strażnika.

Spock

Panie strażniku ten człowiek mi grozi. Chciałbym go o to oskarżyć. Wypełniłbym stosowny formularz gdyby mi pan go przyniósł - odpowiada gnom nadal sie uśmechając

Roy Kael

Póść też gnoma!Nas zatrzymaj a gnoma wypóść!

Roney Shak

Co by na niego użyć-pomyślałem wiem-ocknęło mnieGnomie weź tą buteleczkę wina i się napij pewnie jesteś spragniony..Podaję butelkę

Spartakus

Cholera co to ma znaczyc teraz będziecie się częstowac trunkami zaraz przyniosę ci ten formularz Gnomie lecz czy napewno chcesz ciągnąc dalej los tej błachej sprawy??nie słyszałem by ci groził.Spoglądam na Gnoma i czkeam na jego odpowiedz po czym jeszcze dodaję:A co cię tak śmieszy kurduplu??.

Spock

Nie pijam alkoholu. - odpowiada gnom po czym odwraca się do strażnika i dodaje - Nic takiego, po prostu jestem wesołym gnomem, a co do błahości tej sprawy to chyba nie znasz naszego prawa. Za bezpodstawne wezwanie straży trzeba zapłacić 20 koron grzywny, a z tego co mówił twój kolego to są oskarżeni o coś jeszcze.

Spartakus

Dobrze Gnomie zamykam sprawę Gnoma puszczam wolno a Bard i ten człowiek muszą zapłacic po 10 złotych koron razem zapłacicie 20 złotych koron wystarczy tego cyrku proszę wrocic do domów a was mamy na oku.A ciebie przepraszam Gnomie za fatygę i żegnam towarzystwo.Po czym odchodzę do sali napic się piwa.

Spock

Gnom wstaje i wychodzi.

Spartakus

Idę zawiadomic o wszystkim strarznika że wypusciłem wszystkich opowiedziałem mu całą historię po czym spytałem:Znasz moze człowieka imieniem Khaled??.

Spock

Mogłeś ściągnąć z nich więcej kasy bo tak to będzie tylko po 10 na głowę. A co do tego Khalida to zostaw ta sprawę w spokoju. To przekracza twoje możliwości.

Spatakus: dopisz sobie 10 koron.
Roy i Roney: odpiszcie sobie po 10 koron

Spartakus

Słucham wątpisz we mnie??Powiedz co o nim wiesz proszę cię zależy mi na tym nie zostawię tego tak jesli to zrobisz oddam ci moją połowę zgoda??.Spoglądam na Strażnika i czekam na jego reakcję.Powinien się zgodzic myślę oni na ogół są zachłanni.;]

Spock

nie wątpię w ciebie tylko nawet jak zebrałbyś wszystkich strażników i żołnierzy z całych krain to nie poradziłbyś sobie z ta sprawą. Jeśli ni będzie chciał żebyś go znalazł to możesz spalić to piasto na popiół i nie znajdziesz nawet śladu że kiedykolwiek tu był! - patrzy ci prosto w oczy a jego głos brzmi tak poważnie że aż przerażająco

Spartakus

Cholera niech to szlag jasna w dupe cholera!!że ktoś taki łazi sobie swobodnie po ulicach więc ci dwaj mogli miec racje z tym bełtem??Ahhh nie ważne.Dobra dzięki stary za informacje<trochę wyluzował>Heheheh...A tak wogóle jak masz na imię nie zdążyłem zapytac;].I czy znasz tu jakies tanie lokum nie mam domu nie dawno tu przybyłem.