Unholy Tavern - Rpg Online

Roney Shak

Prosze o nie wysławianie się w taki sposób.Wszedłem

Spartakus

Hehehehe...spokojnie go też chcę przesłuchac a co do tamtych podchodzę do tego gnoma i człowieka zasiadam i mówię:To tak o co chodzi jak to się stało i co się stało i tak poza tym jak macie na imię??.

Spock

Spokojnie to jest sala przesłuchań. - Strażnik wchodzi do środka i pokazuje Spartakusowi żeby wszedł za nim i zamknął drzwi. - Musimy was przesłuchać żeby ustalić czego jesteście winni i jak wysoka musi być grzywna

Strażnik siada na ławie obok gnoma i czeka na swojego kolegę (Spartakusa)

Spartakus

Ja zaś zasiadam obok elfa i człowieka poczym mówię:Może najpierw przedstawicie nam spokojnie co się wydarzyło gdzie i jak??.

Roy Kael

Nazywam się Roy Kael , i nie jestem nastawiony do rozmów ! Bo i tak zaraz skońćzy się moja historia ! Niech bard wam powie ...

Spock

Przyjacielu jesteś nowy więc ci wybaczę. Ja prowadzę to przesłuchanie, a ty patrzysz i się uczysz - Mówi strażnik do drugiego strażnika po czym zwraca sie do przesłuchiwanych:

Koga zabiliście i dlaczego?

Roy Kael

Nikogo nie zabiliśmy...;/Już mogę iśc?

Spartakus

Spokojnie chciałem się tylko zorientowac w sytuacji.Roy Kael hmmm.. cos mi mówi to nazywisko ale niepamiętam kto to był:/ <myślę>

Roney Shak

Prosze prosze,nazywam się Roney Shak...Dostaliśmy zlecenie z Dirnen poszukać Szlachciców i znaleźliśmy się w tym forcie znaleźliśmy warsztat i Gnom chciał jakiś "specjalny"metal Roy poszedł do kopalni ale wyrzucili go...Kael wrócił do gnoma i powiedział,że trzeba 100złota pojawił się ten biały pasza i żądają okupu 2000złota ja przyszedłem strzeliłem w pasze ale on złapał bełta zagrałem melodię alarmową a resztę już znaaacie.Zaśpiewałem

Spartakus

Spoglądam na Strarznika z zastanowieniem i czekam na jego odpowiedź.

Spock

Kurde a myślałem ze będzie łatwa sprawa. No dobra Jak sie nazywają i jak wyglądają ci wasi szlachcice? Ostatnio sporo tu takich przyjeżdża. I z tym bełtem to żeś trochę przesadził. - odpowiada strażnik.

Roy Kael

Gnom coś wie ! I tyle powiem...

Spartakus

Uśmiecham się pod nosem i czekam na dalsze poczynania strarznika.

Roney Shak

Hmm.Nie zbyt wiemy ale wyglądają dosyć dziwacznie i jest ich bodajże dwóch

Spock

Gilbert wiesz o czym oni bredzą? - strażnik obraca się w stronę gnoma

Ja nic nie wiem. Po prostu pomyślałem ze znalazł się frajer który przyniesie mi trochę mithrilu od krasnali to powiedziałem że coś wiem. W zasadzie ostatnio byli u mnie jacyś lepiej ubrani ludzie ale nie wiem czy byli szlachetnego pochodzenia ani czy byli z Dirnen - odpowiada gnom

Czło...Elfie! myślisz że to taki dobry znak rozpoznawczy że dwóch szlachciców z Dirnen? Wiesz ilu tu ich przyjeżdża?