Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Nie 22:05, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Karczmarz stawia przed Tobą dwa bochenki chleba, które wyglądają na w miarę świeże i dwie butelki mleka po czym mówi: Za to wyżywienie należą się cztery złote korony następnie kładzie klucz na ladzie i kontynuuje: Jak wejdziesz po schodach to czwarty pokój po prawej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Nie 22:12, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Proszę oto 4 korony za pożywienie i 2 za pokój. Dziękuję, udam się teraz na spoczynek ... - Pakuję chleby i mleka do plecaka po czym udaje się wedlug instrukcji do pokoju. Otwieram drzwi i zajmuję wolne lożko. Zjadam starszy chleb i starsze mleko po czym idę spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Nie 22:16, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jesz i pijesz. Wchodzisz do pokoju razem z Horstem. Kładziecie się na łóżkach. Staracie się zasnąć. Po głowach chodzi wam jeszcze pobyt w ruinach zamku. Rozmyślacie jeszcze, czy aby na pewno nie mogliście rozegrać tego inaczej... W końcu Solve zasypia. Horst jednak nie może spać. Przewraca się z boku na bok i nie potrafi zasnąć. Trochę bolą go ręce na których pozostały jeszcze rany...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Pon 17:24, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Biegnę po lące... pelno kwiatów i slonecznych promieni. Biegne tak jeszcze jakiś czas, nagle kwiaty zmieniają się w węże ... Przede mną stoi wielki wąż, próbuję uciekać w tyl, lecz ziemia przesuwa się w jego stronę. Blyskawisznie wyciągam dwa sztylety, jeden zamienia sie od razu w motayla i odfruwa jak najdalej, natomiast drugi pozostaje sobą. Od razu rzucam nim w węża przede mną. Kiedy wyrzucilem go zmienil się w bumerang . Zawraca w kierunku mojej glowy, próbuję uniknąć ciosu lecz nie mogę się poruszyć. Dostaję bumerangiem w skorń i padam na ziemię. Jednak jej tam nie mam, na skraju przytomności spadam w czarną przepaść. Lecę bezladnie ... nie czuję wlasnego ciala, nie czuję myśli, nie mam uczuć. Jednak po chwili wpadam do wielkiej studni. Jest ogromna i starsznie w niej ciemno. Woda na samym dnie jest lodowata, nie jest glęboko ale strasznie zimno. Widzę metalowe poręcze ... jest szansa. Próbuję się po nich wspinać, jednak to na marne. Są za śliskie i nie mogę po nich się wspinać. Kiedy spadam już trzeci raz, woda zamienia się w krew. Przed sobą widzę wielkiego mutanta. Wszędzie pelno krwii, lepiącej i obrzydliwej. Widzę sakwę... duża sakwa. Ogromna. Podchodzę, odcinam bok materialu. Ze środka wypadają monety. Są zlote, jest ich bardzo dużo. Podnoszę jedną z nich. Jest za ciężka, z trudem utrzymuję ją przez następne kilka kroków i padam na kolana. Nie mam nóg i upadam twarzą w lepką krew. Próbuję wstać lecz nie mam rąk. Próbuję obrócić glowę lecz nic się nie dzieje .........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Horst
Pieśniarz
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Las cienii
|
Wysłany: Pon 19:07, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
mimo dziwnego uczucia bezsenności próbuję zasnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pon 22:08, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Horst w końcu po męczeniu się przez dłuższą chwilę zasypia. Solve śpi już od jakiegoś czasu i jest zagłębiony w swoim śnie. W pewnym momencie budzi was jakiś krzyk. Horst zmęczony nie zważa na hałas i lekko drzemie Solve natomiast zrywa się na nogi. Jest jeszcze noc. Gwiazdy oświetlają wasz pokój przez okno. Krzyk wydawał się być jakiegoś mężczyzny. Najprawdopodobniej był wywołany wielkim bólem i dochodził z ulic miasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Pon 22:13, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Chwytam czybko za plecak i sprawdzam obecność sztyletów. Podbiegam szybko do okna w poszukiwaniu osobnika wydającego owy krzyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pon 22:17, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Chwilę poszukujesz kogoś wzrokiem. W końcu widzisz mężczyznę, który opiera się o drzewo przy uliczce. Po chwili upada na ziemie. Najprawdopodobniej został śmiertelnie zraniony. Nie porusza się. Wygląda na zwykłego mieszkańca wioski. Podbiega do niego dwóch strażników. Jeden chyba stara się go uratować a drugi biegnie jakby chciał znaleźć sprawcę tej zbrodni. w oknach pojawiają się różne osoby, które obserwują całe zdarzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Pon 22:19, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Chrost STAWAJ ! Na ulice miasta ! - Rzucam slowa w kierunku Chrosta, mijając już drzwi pokoju i wybiegam na ulice miasta w poszukiwaniu sprawcy zdarzenia.
Na ulice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Horst
Pieśniarz
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Las cienii
|
Wysłany: Wto 20:55, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
powoli budzę się z bardzo twardego snu.
gdzie jest Solve....dziwne....wychodzę na Ulice miasta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Śro 22:35, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzę do karczmy i od razu udaję się na swoje loże aby spać tak dlugo na ile tylko pozwoli mi czas ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 23:26, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzisz do karczmy. Przy stolikach jest jeszcze trochę osób. Nie zważając na nic wchodzisz po schodach i udajesz się do swojego pokoju. Położyłeś się na łóżku i zamknąłeś oczy by zasnąć. Nie było to jednak na tyle proste. Po głowie chodziło Ci dużo różnych myśli. Najbardziej jednak utkwił Ci w pamięci widok umierającego pod drzewem mężczyzny... Po chwili słyszysz krzyk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Czw 8:50, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Z grymasem na ustach wsteję. Spoglądam przez okno próbując zlokalizować krzyk, lub osobę krzyczącą. Zakladam plecak i wyciągam sztylet.
Co za noc .... dwa trupy ? Jeden sprawca ? Nie mam ochoty ruszać się z miejsca. Rano wyprawa... a tu mi takie dziwy przystaje sprawdzać ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Solve dnia Czw 8:56, 20 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Czw 17:15, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie widzisz nic podejrzanego. Wszędzie cisza i spokój. Nie jesteś pewny czy to na pewno był jakiś krzyk. Może Ci się tylko wydawało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Czw 19:58, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ostrożnie otwieram drzwi od pokoju i udaję się ostrożnie w kierunku drzwi wyjściowych. Idąc rozglądam się uważnie, przygotowany do ewentualnego ataku... Ciekawe co to bylo ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|