Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 21:51, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cody
Atak jest tak silny, ze razi cie w rece. Sila rzeczy cofasz się kilka metrow. Straciles sporo sily przez ten atak.
W koncu ustal.
Sith Uruchomil czerowoną klingę i z dwoma mieczami zaczal walczyc z Jedi'ajem.
Taco
Sith odskoczyl i rzucil sie na kogo innego.
W koncu zalatwiles Jedi'aja.
po bitwie zostalo was 3. Reszta lezy.
Czekam na was !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
tAcO
Najemnik
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci to przyszło do głowy!?
|
Wysłany: Pon 21:52, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Na którym jesteś piętrze Mistrzu? Już biegniemy!
do reszty:
-Zachować ostrożność! biegiem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Casper
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z lasów i łąk
|
Wysłany: Pon 21:56, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Musiałem, ale ja teraz lece
Idę do recepcji by spytać się na którym piętrze jest ten generał ... jak mu tam ... nie wiem ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Pon 21:57, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Staram się mu pomóc. Ostrożnie zbliżam się do niego i staram sie wybić mu miecze z rąk, lub ... odciąć je...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pon 22:48, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Anchar napisał: | Spock
Tym razem nie widzisz zadnych taksowek. Zrobilo się pusto.
Natomiast odczules bardzo silne wirowania w Mocy... coś się zlego dzieje.
|
Staram się skupić na tym zawirowaniu aby określić przybliżony kierunek i odległość(czyli czy ta planeta, czy to miasto i przybliżony kierunek)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Spock dnia Pon 22:49, 28 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gimlos
Wieśniak
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:23, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Chowam się za rogiem i czekam aż ten Rodianin zjedzie windą i wtedy ja do niej podchodzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sir Rupert
Wieśniak
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:25, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Szukałem jakiegoś transportu... Tylko że transport na pole bitwy ciężko było by znaleźć, ale spróbować nie zaszkodzi. Ale nie za dużo tego tam działa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Wto 21:17, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Taco
Wkrotce wchodzicie na pietro i znajdujecie sie na korytarzu o szer. 5 metrow.
50 metrow dalej widziales plecy Lorda. Trzymal on dwa miecze - niebieski i czerwony.
Dalej przed Lordem stalo 3 ludzi - dwoch mialo miecze,a jeden z tylu nie.
Casper
- Nie... tu nie mieszkają generałowie. A jeżeli by nawet, to są na Coruscant.
Cody
POdchodzisz do niego, jednak niezaleznosc rąk Sitha zaskoczyla Cie bardzo.
Po kolei parowal jednym mieczem twoje ataki, a proba odciecia jego rak konczyla sie na gwaltownym pchnięciu Mocą.
- Cody ! Zginiemy ! - krzyczy Jedi za twoimi plecami.
Tymczasem na koncu korytarza pojawiają się 3 postaci.
Spock
Planeta Coruscant... sektor... Akademia Jedi !
Gajmlos
Rodianin zjezdza windą. Tymczasem otwiera się druga i wychodzi pięciu Trandoshanow z jednym Rodianinem. Nie zauwazyli Cie, ale zmierzaja w twoją stronę.
Sir Rupert
Ej, jak wasz post jest co najmnoej 2 stronny z tylu, to cytujcie moj post. Nie wiem, jak go znalezc teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tAcO
Najemnik
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci to przyszło do głowy!?
|
Wysłany: Wto 21:31, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Mistrzu, co się tam dzieje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Wto 21:33, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Cholera...
Cofam się trochę i skupiam w sobie całą moc. Próbuję skontaktować się z Raptorevem (za pomocą mocy) Poteżny Sith. Problem. Pomoc. Akademia Jedi. Następnie wysyłam wiadomość, dalej (tak żeby była "ogólnie dostępna" :P). W końcu wypuszczam skupioną moc najsilniej jak potrafię w kierunku Sithów (fala mocy).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cody dnia Wto 21:33, 29 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Wto 21:35, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cody
Sithowie sa zbyt daleko, by ich uszkodzic. Zresztą nie uszkodzilbys ich.
Wkrotce slyszysz halas. Chyba pietro nizej.
Lord nieco oslupial, po czym wycofal się.
Po chwili znowu przystapil do ataku.
Taco
[u] CHODZ TU DO CHOLERY !! Zaraz NAS WSZYSCY POZABIJAJĄ ! SĄ NA DOLE ZOLNIERZE ! ODGRODZ ICH ODE MNIE I WYNOSIMY SIE STAD !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Wto 21:37, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przyjmuję postawę defensywną, dając koledze z mieczem szansę do ataku. Skoro wtedy mi się nie udało, próbuję teraz uderzyć falą mocy. Co jakiś czas przystępuję do kontrataku i tak jak wcześniej staram się mu wybić miecz z ręki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Wto 21:38, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Muszę się dostać na Coruscant.
Mówię do siebie. Staram się znaleźć jakąś taksówkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tAcO
Najemnik
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci to przyszło do głowy!?
|
Wysłany: Wto 21:39, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mówie do kompanów.
-Dobra, ja lecę od boku i atakuję Jedi, który nic nie robi, ty bierzesz tego żołnierza od góry a potem atak na Jedi, który próbuje zaatakować Lorda. Biegniemy w trójkę dla zmyłki... Jazda!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tAcO dnia Wto 21:50, 29 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Casper
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z lasów i łąk
|
Wysłany: Wto 21:46, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Czy mogę się dowiedzieć z kim mam rozmawiać by skonsultować się o akademii Jedii? - zadaje pytanie recepcjoniscie-sce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|