Unholy Tavern - Rpg Online

Cody · Wysłany: Sob 14:58, 08 Mar 2008 Temat postu:

-A może schowamy gdzieś tych gości, wyłączymy osłony i szybko ukryjemy się w systemie wentylacyjnym. Wtedy pewnie ktoś tutaj przyjdzie i będzie nam łatwiej.

Anchar · Wysłany: Sob 19:40, 08 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Nagle slyszycie czyjes szybkie kroki ze strony pokoju ze schodami.
Wiekszy czlonek waszego zespolu przytrzymal drzwi, a reszta z kopa weszla do szybu.
Wkrotce 4 osoby weszly, wchodzi 5-ta, potem nastaje twoja kolej.
- Wlaz !

tAcO · Wysłany: Sob 20:50, 08 Mar 2008 Temat postu:

W takim razie siadam na łóżku, wyłączam się i trochę pomedytuję.

Cody · Wysłany: Sob 21:00, 08 Mar 2008 Temat postu:

Szybko wchodzę do szybu po czym zamykam go za sobą.

Anchar · Wysłany: Sob 21:30, 08 Mar 2008 Temat postu:

Taco

ziiuuummmm.....
wkrotce dochodzi 10 rano.

Cody

- Eeejjj...
Jeszcze kraty wyrywa miesniak, ktory trzymal drzwi.
- Kretyn !! (Gm daje Ci ostatnią szanse - gapiostwa wiecej nie wybacze - jest was 7 !)
Zamyka kratkę i znajdujecie się na gorze.
Zdazyliscie w samą porę.
- Dobra, mamy chwile, zeby przedostac się do pokoju wyzej.
Dochodzicie (na czworaka) do pionowego szybu z czyms w rodzaju drabinki.
Towarzysze zaczeli wspinac się w górę.

Cody · Wysłany: Sob 21:55, 08 Mar 2008 Temat postu:

W międzyczasie wyciągam z plecaka noktowizor po czym ruszam za nimi.

tAcO · Wysłany: Sob 21:57, 08 Mar 2008 Temat postu:

Mmm cudownie się medytowało. Będę się zbierał do stoczni.

Anchar · Wysłany: Nie 13:36, 09 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Wkrotce wchodzicie na górę.
Idziecie jeszcze kawalek , po czym slyszysz:
- Dobra, tu sie konczy nasza przechadzka.
Po czym nastapil upadek kratki na podloge.
Wszyscy wyskoczyli do pokoju grawitacyjnego.
- Chyba zem się pomylil. - odparl jeden z komandosów, po czym rzucil pakunek pod system grawitacyjny. - Mamy jeszcze 4 punkty do wyposazenia, a zostalo 40 minut. Biegiem ! Idziemy do azotowni !

Taco

Zbierasz się.
Wychodzisz glodny na ulicę (zaplaciwszy wczesniej za motel).

Cody · Wysłany: Nie 16:01, 09 Mar 2008 Temat postu:

Biegniemy do azotowni. Po drodze zagaduję kolegę z mapą.
-Jak myślisz, gdzie mogli zabrać mojego droida ?

Anchar · Wysłany: Nie 17:00, 09 Mar 2008 Temat postu:

Cody

- Jezeli zabrali, to juz go nie dostaniesz. Nie mam zielonego pojecia dokad.
Wchodzicie do dlugiego pomieszczenia, wzdluz ktorego ciagna sie ogromne rury.
Biegniecie nadal, wzdluz pokoju. W ktoryms momencie przewodniczacy rzuca Ci pakunek (podczas biegu)
- Umiesc to tam ! - wskazuje Ci mniej wiecej srodkową czesc pokoju.

Cody · Wysłany: Nie 19:17, 09 Mar 2008 Temat postu:

Umieszczam ładunek.
-Dokąd teraz ?

Anchar · Wysłany: Nie 21:14, 09 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Nikt Ci nie odpowiedzial, bo wszyscy byli 50 metrow dalej. Rozbrajali drzwi.
Wkrotce prysnęły iskry i wzniosl sie dym:
- Chodz tu, Aven !

tAcO · Wysłany: Nie 21:28, 09 Mar 2008 Temat postu:

Może, za nim pójdę po gablotę, najpierw pójdęcoś wszamać.

Anchar · Wysłany: Nie 22:00, 09 Mar 2008 Temat postu:

TAco

Widzisz jakies kawiarenki, ale najbardziej podoba Ci się kafejka "Kawa U Korosa".

tAcO · Wysłany: Nie 22:03, 09 Mar 2008 Temat postu:

A więc wchodzę. Oby mieli dobre żarło.