Unholy Tavern - Rpg Online

Sinestro

Ponownie koncentruje się na skale i za pomocą mocy staram się przemienić ją w energię.

Diuk

Spock: Słyszysz w głowie myśl, nie jesteś do końca pewny czy jest ona Twoja czy nie... "A może jednak przyjąć jego ofertę??"

Sinestro: Czułeś płynącą w Tobie siłę, a skała powoli traciła kształt zamieniając się w drobne iskierki pomarańczowej barwy.

Sinestro

Nie przestając koncentrować się na skale odwracam lekko głowę z wyrazem twarzy pytającym "co teraz?"

Spock

Wypełniam umysł okropnymi obrazami z przeszłości. Widokiem mojej żony, zgwałconej i zaszlachtowanej bez litości. Obrazem mojego syna rozciętego na dwoje leżącego przed tlącym się jeszcze domem. Pozwalam obrazom płynąć swobodnie budując ścianę nienawiści i wściekłości odgradzającą mój umysł od bodźców zewnętrznych. Cały czas obserwuję bacznie maga, aby zobaczyć nawet najdrobniejszą zmianę na jego twarzy.

Diuk

Sinestro: Przy odwróceniu głowy, efekt się stracił. Nieźle... Wiem przy okazji jaki jest Twój kolor magii... Spróbuj jeszcze raz, a na pewno się uda... powiedziała zachęcająco.

Spock: Fala obrazów trwała w twojej głowie dość długo. A czarodziej właściwie wcale nie zareagował, wydało Ci się to dziwne, bo nie wiesz, na czym polega to co prawdopodobnie Ci zrobił.

Spock

Staram się utrzymywać mentalną blokadę i podążam za magiem.

-Daleko jeszcze?

Zapytałem aby przełamać ciszę

Sinestro

Ponownie koncentruje całą swoją moc na skale,gdy to robię próbuje poczuć to samo co przed chwilą.