Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Sob 22:47, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie przejmuj się. Przy ostatnich osiągnięciach naukowych prawdopodobieństwo że twój mózg tego nie wytrzyma jest... cóż... wydaje mi się że małe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
tAcO
Najemnik
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci to przyszło do głowy!?
|
Wysłany: Sob 22:49, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Poprostu dajcie mi szansę... ten Sith mnie omamił!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Sob 22:53, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Uspokójcie się obaj! Dokąd chcesz go zabrać przyjacielu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 22:57, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Taco&Spock&Cody
GM jest pod wrazeniem.
- Cody ! Mamy pojazd, uzbrojony wahadlowiec komandosów. - zolnierz wskazal czarny opancerzony wahadlowiec przy oknie wznoszacy się.
Zza rogu wylania się jakiś jedi. Byl to Kel Dor w otoczeniu zolnierzy.
- Dzieki wam, Jedi ! Dzieki wam żyjemy...żyje ja i Akademia ! - jest to mistrz Jedi. - jednak wydaje mi się, że nie trzeba narazie czyscic umysłu tego Sitha... albo zagubionego Jedi. - Mistrz podchodzi blizej. - Pojde z wami i pojdziemy do Bazy Generałów.
Casper
- Dobra.
Wychodzicie. Jest juz ciemno.
Dziewczyna prowadzila zawilymi ulicami i w koncu doszliscie do porzadnie wygladajacego klubu. Wchodzicie do srodka i slyszycie muzykę, sporo ludzi, Rodianów i innych przedstawicieli roznych ras. Stoją stoliczki, jest bar, drinki, alkohol, pety, automaty, billard.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anchar dnia Sob 23:00, 02 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Casper
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z lasów i łąk
|
Wysłany: Sob 23:01, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Może jak jest muzyka to wykorzystajmy ją - powiedziałem jej i zaczełem tańczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Sob 23:02, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak, tak... No to jazda...
Prowadzę Taco do wahadłowca i siadam obok niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tAcO
Najemnik
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci to przyszło do głowy!?
|
Wysłany: Sob 23:03, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A co się w takim razie ze mną stanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 23:06, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
CodoSpockoTaco.
- Nic.. nie wiem narazie.
Wsiadacie do wahadlowca. Czy Spock ma jakieś jeszcze plany przed odlotem ?
Casper
Dziewczyna zaczela tańczyc z Tobą.
Po chwili skonczylo się, tzn przerwa orkiestry.
Wiekszosc ludzi usiadla przy stolikach.
- Wezmy jakiegos drinka - dziewczyna pociągnela cie w kierunku baru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tAcO
Najemnik
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci to przyszło do głowy!?
|
Wysłany: Sob 23:07, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cierpliwie siedzę i czekam na dalszy przbieg zdarzeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Sob 23:10, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wsiadam do wahadłowca.
-Żeby ktoś w moim wieku musiał jeszcze walczyć z Sith'ami.
Narzekam pod nosem lecz słyszalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 23:17, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
TACOSPOCKCODY
Odlatujecie.
Ladujecie na placu przed Bazą Generałów.
Wyprowadzacie Taco'a i idziecie z 5 zolnierzami oraz dwoma Jedi.
Na placu trwa dym. Jezdza czolgi, chodza oddzialy, wzlatuja i laduja pojazdy, wahadlowce, transportowce itp. Nadal trwa bitwa w przestrzeni. Nie zastajecie Raptoreva, Cody.
Zastajecie kogos o wiele gorszego...
...
<puzony>
Ancharova !
- Witajcie, towarzysze ! Wchodzcie do srodka. Musimy pogadac z wami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Sob 23:20, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Czy ja cię nie znam ? Mhm... O czym chcecie gadać ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Sob 23:22, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Bacznie obserwuję swoje otoczenie zwracając uwagę na każdy szczegół
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 23:22, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cody&Spock&Taco
-Wchodzcie, musze wam wyjasnic naszą sytuację. - po czym dodal - A Sitha odstawcie do konferencyjnego. Z kolegami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tAcO
Najemnik
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci to przyszło do głowy!?
|
Wysłany: Sob 23:23, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Idę i obserwuję otoczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|