Unholy Tavern - Rpg Online

Anchar · Wysłany: Sob 21:59, 15 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Wchodzisz do kosmoportu, po czym zapewne do Helixa.
Zastajesz Jozina, bawiącego się czaszką Kraytrona.

Cody · Wysłany: Sob 22:01, 15 Mar 2008 Temat postu:

xD

-Jozin, lecimy do Mos Eisley. Potem może zahaczymy o KFC ^^

Anchar · Wysłany: Sob 22:02, 15 Mar 2008 Temat postu:

Cody

- JEEEEEEE !!! - krzyknął Jozin w swoim języku.
Po chwili udal się na swoje miejsce i uruchomil silniki.

Cody · Wysłany: Sob 22:05, 15 Mar 2008 Temat postu:

W międzyczasie poleruję czaszkę Krayta. Kiedy skończę przeglądam holonet.

Anchar · Wysłany: Sob 22:07, 15 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Wkrotce dolatujecie do Mos Eisley.

Cody · Wysłany: Sob 22:08, 15 Mar 2008 Temat postu:

Zakładam kaptur i wychodzę do miasta. Pytam ludzi o drogę do loży myśliwskiej.

tAcO · Wysłany: Nie 12:20, 16 Mar 2008 Temat postu:

Anchar · Wysłany: Nie 18:43, 16 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Wszyscy wskazują Ci ten budynek z obcojezycznym starcem.
Nagle spotykasz porzadnie wygladajacego Trandoshanina.
- Tak... ssam jestem mysliwym. A ty pewnie nowy w branzy. Nasz nieoficjalny klub jest w dzielnicy Rotthordam, niedaleko stąd. Jest to spory, nowoczesny house, na pewno rzuci Ci się w oczy.

Tacos

Nie.

Cody · Wysłany: Nie 18:45, 16 Mar 2008 Temat postu:

-O, dzięki...
Idę we wskazanym kierunku i wchodzę do opisanego budynku.

Anchar · Wysłany: Nie 18:47, 16 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Po 40 minutach dochodzisz (jest głęboka noc).
Dostrzegasz wkrotce docelowy budynek. Świecą się okna i kolorowy napis na "dachu": "Klub Myśliwski Szczepana".

Cody · Wysłany: Nie 18:48, 16 Mar 2008 Temat postu:

Wchodzę do środka i rozglądam się.

Anchar · Wysłany: Nie 18:52, 16 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Widzisz mnostwo, glownie Trandoshanow, potem Rodianow, grupa ludzi i kilka Kalamarianów (!).
Na scianach (praktycznie wszystkie zapelnione) wiszą glowy najrozniejszych stworow, rozne kosci, rogi, skory, bron (ktorej nigdy nie widziales).
Przy oknie stoją ze trzy stoliki - klubowcy grają w rozne gry, piją trunki, w najdalszym narozniku stoi maly barek, obok cos w stylu recepcji, dalej inne stoliczki. Lokal jest nawet spory.
Zauwazywszy Cie, podszedl do Ciebie jakiś Trandoshanin.
- Witaj. Jestes czlonkiem klubu ?

Cody · Wysłany: Nie 18:54, 16 Mar 2008 Temat postu:

-Witam, jestem Aven Venis. Nie jestem członkiem klubu, ale myślę że mam coś co może was zainteresować.

Lord Tomel · Wysłany: Nie 18:55, 16 Mar 2008 Temat postu:

Odpowiadam im, że nie jestem komunistom i jestem za uwolnieniem planety z łap tych z-gór-wy-synów... Smile

Anchar · Wysłany: Nie 18:57, 16 Mar 2008 Temat postu:

Cody

- Tak ? A co to takiego ?

Tomel

Zolnierze minęli Cie bez slowa.