Unholy Tavern - Rpg Online

Cody · Wysłany: Pią 22:22, 14 Mar 2008 Temat postu:

-Dzięki. To ja już pójdę.
Odwracam się do droida.
-Jozin za mną.
Idę do hangaru, wsiadam do Helixa i startuję. Cel - Tatooine.

tAcO · Wysłany: Pią 22:24, 14 Mar 2008 Temat postu:

Hmmm to lecę na Coruscant i zobaczę, czy już lepiej. Jeśli tak to skontaktuję się z jakąś ambasadą na temat 'ataku'.

Anchar · Wysłany: Pią 22:28, 14 Mar 2008 Temat postu:

Cody

WZZZIUUUMMM>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>- mega skok w nadprzestrzen.
Wyleciales z pola zagorzalej bitwy i wstrzeliles sie wkrotce na Tatooine.

Tacos

Wzium.
Coruscant.
Pusto - bitwa wygrana przez Republikę.
- Niezidentyfikowany mysliwiec, kim jestes - uslyszales glos z krazacego obok kalamariana.

tAcO · Wysłany: Pią 22:30, 14 Mar 2008 Temat postu:

-Sarin Kern, rycerz dżedaj. Wracam do domu.

Cody · Wysłany: Pią 22:31, 14 Mar 2008 Temat postu:

Wchodzę w przestrzeń i 'zniżam się' do 200 metrów nad ziemią.
-Jozin, wypatruj czegoś dużego co można by upolować. Jak szczęście dopisze znajdziemy Krayta ^^. W każdym razie jak coś znajdziesz obudź mnie.
Idę spać.

Anchar · Wysłany: Pią 22:35, 14 Mar 2008 Temat postu:

Taco

- ookej. Lec.

Cody

Budzisz sie piec godzin pozniej.

tAcO · Wysłany: Pią 22:36, 14 Mar 2008 Temat postu:

Lecę do portu.

Cody · Wysłany: Pią 22:37, 14 Mar 2008 Temat postu:

Pytam Jozina jak nam idzie. Ciemno już ?

Anchar · Wysłany: Pią 22:39, 14 Mar 2008 Temat postu:

Taco

Wlatujesz do kosmoportu i ladujesz na wolnej platformie.

Cody

Zastales Jozina w stanie uśpienia.

Cody · Wysłany: Pią 22:41, 14 Mar 2008 Temat postu:

Budzę droida.
-Miałeś czuwać ! Eh...
Zmieniam kierunek lotu i ponawiam pytanie: jest już ciemno ?

Anchar · Wysłany: Pią 22:42, 14 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Sciemnia się.
Droid wyrazil uczucie, jakby mial mocno negatywne stanowisko na temat tego "polowania"

Cody · Wysłany: Pią 22:45, 14 Mar 2008 Temat postu:

-Czuwaj dalej...
Przyspieszam do maksymalnej prędkości w atmosferze.
-Bardziej się staraj a szybciej skończymy...

tAcO · Wysłany: Pią 22:47, 14 Mar 2008 Temat postu:

Wysiadam z myśliwca i zmierzam w stronę ambasady.

Anchar · Wysłany: Pią 22:49, 14 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Jozin nie umie wylapywac zwierzyny w ten sposob. RZekl cos w stylu "to kretynstwo, cymbale". Albo "Nie mozemy zjesc w McU ? Tam są przeciez zapiekane !"

Tacos

Ambasada jest 10km stąd.

Cody · Wysłany: Pią 22:50, 14 Mar 2008 Temat postu:

Po prostu gap się na skaner, a kiedy coś zauważysz - mów.
Znów zmieniam kierunek lotu.