Unholy Tavern - Rpg Online

Spock

-Też jeszcze nie wiem, ale na pewno znajdzie się ktoś potrzebujący pomocy.

Te typy blokujące mi drogę nadal tam stoją?

Anchar

Spock

Tak, stoją i patrzą sie na was, jak na patałachów.

Cody

Zestrzeliwujesz jeden. Odstrzeliwujesz mu płat.
Drugi jednak wyhamowal i minales go. Zaczął nawalac w twoje skrzydla, po czym znikl Ci z oczu.
Na ogonie siadł Ci TIe-Droid.

Spock

-Wj wy tam. Dla kogo pracujecie?

Cody

Przekierowuję całą moc tarcz na tyły. Staram się unikać strzałów. Zwalniam i kieruję się na dół. Kiedy TIE spróbuje zrobić to samo - wzbijam się w górę i zalatuję go od tyłu.

Casper

- Czekajcie, niech kilka osób o masywnej bódowie pójdzie za mną i jeden elektryk - wskazuje na osoby i kieruję się do następnego pomieszczenia
Rozglądam się by zobaczyć jakieś osoby i wygląd pmieszczenia

Gimlos

Co pisze w adresie?

Anchar

Spock

- Dla Sir'a Grev'a !

Cody

Mhm. Nie bardzo.
TIE Droid fenomenalnie sledzi twoje ruchy, jednak narazie nie strzela.

Casper

Jakiego pomieszczenia ?
Jestescie na dlugim korytarzu, gdzie jest mnostwo pomieszczen.

Gimlos

Jest napisana nazwa lokalu i okolica.

Spock

Jak wygląda sytuacja? Gdzie stoją przeciwnicy? Ilu ich jest?

Anchar

Spock

Ohhh... O <=Wy, o <- oni, z tym pogrubionym gadasz.
.............o.o.o
OO......o .o.o.o
.............o.o.o.o
................o.o[/i]

Spock

-Powiedzcie szefowi że zgłoszę się do niego a teraz mnie przepuśćcie!

Anchar

Spock

Przewodniczacy nakazal gestem, aby was przepuscili. Grupa minela was i zostaliscie sami.

Gimlos

Wbijam się gdzieś do Holonetu i sprawdzam gdzie to jest.

Spock

Idę dalej w stronę sektora uchodźców.

Cody

-Mam ogon.
Staram się odwrócić do niego "klasycznie" i zestrzelić.

tAcO

-Niepokoi mnie, że sam do końca nie wiesz czego tu szukasz poza tymi "nienawróconymi"...