Unholy Tavern - Rpg Online

Mictlan

Na 3 ....

Diuk

W takim razie, to będzie cię kosztować 8 złotych koron, za 4 dni. Pasuje Ci taki układ?? zapytał karczmarz, po krótkim zamyśleniu.

Mictlan

Hmm ... Może być 6złotych Koron ... ? Nie jestem teraz przy kasie ...

Diuk

Ale to na 3 dni...

Mictlan

Echhhh ... Dobrze proszę oto 8złotych koron ...

Diuk

Ale przecież do niczego nie zmuszam... powiedział lekko zmieszany. Mogę dodać że w cenie masz wyżywienie rano i wieczorem...

(przepraszam ale trochę miałem problemów, dalej mam ale mam czas... teraz będę starał się już być codziennie...)

Mictlan

(spoko nic się nie stało ...)

Dobrze ... Wezmę pokój za taką cenę jaką pan podał .. Powiedział człowiek lekko się uśmiechając

Diuk

Masz ten sam pokój co miałeś wcześniej. Oto klucz... powiedział podając klucze.

Mictlan

Dziekuję ... Mówię po czym udaję się do pokoju i kładę się spać...

Diuk

Spałeś bardzo niespokojnie. Wiele śniło ci się tej nocy, ale większości z tych snów nie zapamiętałeś. W każdym razie tylko jeden z nich byłeś w stanie sobie przypomnieć zaraz po przebudzeniu wczesnym rankiem. Śniło Ci się jak pisklę dojrzewa stając się pięknym i silnym orłem. Jednak w trakcie tego całego snu, wiele razy, pisklę wypadało z gniazda, lub przyglądało mu się dzikie zwierze, zawsze jednak nie czyniąc żadnej krzywdy. Nie potrafiłeś zrozumieć snu, ale wydało ci się, że jest on ważny.

Strzyga

Do karczmy weszła Strzyga, zasiadła przy obszernej ławie. Wina i chleba! zakrzyknęła do chłopca stojacego za szynkwasem. Rozsiadła sie wygodniej w oczekiwaniu na usługiwacza, zdjęła płaszcz podróżny, z pod kaptura wysypały sie długie jase jak światło poranka włosy...

Diuk

Chłopak, a raczej młody mężczyzna, podbiegł szybko do Ciebie i zapytał Witam jaśnie Panią... Czy mam podać całą butelkę wina, czy tylko lampkę?? A może coś jeszcze do tego??

Strzyga

Butelke, po długiej drodze spragniona jestem. Do tego daj mi kaszy ze skwarkami i chleba -odrzekła. Kiedy męszczyzna odszedł rozejrzała się po izbie, wydawał sie pusta...

Diuk

Proszę... powiedział mężczyzna wracając z tacą. Postawił ją na Twoim stoliku i wyłożył na nim wszystko czego sobie, zażyczyłaś.
Karczma nie jest tak pusta jak by się wydawało, rozglądając się okazało się jednak, że jest ich całkiem dużo. Ale pewnie jest to spowodowane tym, że jest jeszcze dość wcześnie, goście którzy śpią w karczmie, widocznie jeszcze nie zeszli, a mieszkańcy nie mają jeszcze czasu siedzieć w karczmie.
Potem ponownie zwrócił się do Ciebie kelner mówiąc Należy się 9 złotych koron...

(P.S. dodaj do podpisu to co Ci wysłałem na privie, i staraj się nie opisywać tego co widzisz, bo to ja jestem do tego żeby zapytać co widzisz, ewentualnie jakie słyszysz dźwięki, bądź czujesz zapachy...)

Strzyga

podaje pieniądze bez słowa i powili zabiera sie do posiłku; najwidoczniej będzie musiala trochę dłużej zabawić w tej karczmie aby wywiedziec sie czegos o tym miescie i być moze znaleźć jakąś pracę...