Unholy Tavern - Rpg Online

Horst

Biore Solve na plecy i ciągne go prosto do dirnen żeby się nie wykrwawić

JA

Ciągniesz go na plecach. Jest Ci ciężko. Twoje rany dają Ci się we znaki. W końcu zauważasz, że Solve odzyskuje przytomność. Jesteście już niedaleko miasta. W końcu dostrzegacie mury Dirnen.

Solve

D..dz...dziękuję ci..i - Urotawal mnie po raz drugi ... teraz bylo groźniej, o wiele groźniej.
Możesz otworzyć kajdanki ? - No tak ! Wrócę po wszystkie przedmioty które mial przy sobie i to będzie raczej niewielka wartość ... Zrobię to szybko i zaraz do niego wrócę.
Ja .... ja .. zaraz wrócę. - Po czym wracam szybkim krokiem w stronę z której przyszliśmy, po śladach krwi. Zwalniam trochę przy miejscu walki. Staram się uważnie rozglądać. Tamci mogą już przyjść ... Po czym jeżeli nie widzę nikogo to staram się szybko przeszukać miejsce pojedynku. Bandyta mial jeszcze jeden sztylet do rzucania ,... Przeszukuję go i miejsca, w których mogli walczyć. Muszę zaraz wrócić do Chrosta ...

Horst

podchodzę do najbliższego strażnika i mówię
pomocy potrzebuje medyka zostałem napadnięty przez bandytów.

JA

Solve wraca na pole walki. Okolica wydaje mu się znajoma jednak nie widzi nigdzie ciała. Tylko jeden sztylet do rzucania na ziemi. Rozglądasz się uważnie i dostrzega w oddali dwie osoby niosące jakieś ciało. To najprawdopodobniej wasz przeciwnik po którego wrócili towarzysze.

Horst podchodzi do strażników i widzi w ich oczach wielkie zdziwienie. W końcu nie często z lasu wraca się tak poranionym. W końcu jeden z nich odpowiada: Udaj się do alchemika lub świątyni! Możesz też spróbować u druida który mieszka w lesie, w pobliżu Dirnen

Solve

Podnoszę po cichu sztylet do rzucania ... szkoda że zabrali tamtego. No nic trudno. Biegiem wracam w stronę z której przyszedlem i dolączam do Chrosta użyczając mu swojego ramienia ...
Chociaż jestem niski, może trochę pomogę ci iść. - Podaję mu moje ramię i staram się pomóc.

JA

Stoicie teraz przed bramą miasta Dirnen. Oboje zmęczeni oraz głodni. Horst bardzo ucierpiał podczas tej przygody i jest w nie najlepszym stanie. Musicie teraz zadecydować, gdzie udać się by opatrzyć jego rany. Strażnicy wskazali wam trzy miejsca, gdzie możecie się udać: alchemik, świątynia oraz druid. Jedyne co jest pewne to, to że Horst koniecznie musi zostać opatrzony...[/i]

Horst

do świątyni sigmar na pewno ulituje się nad mym losem

Solve

Nie mamy czasu szukać druida ... tym bardziej gdzieś przy lesie. Najlepiej jak pójdziemy do świątyni. Przynajmniej szybko trafimy ... Tylko może moje 20 koron nie wystarczyć na uleczenie ciebie. - Ruszamy w stronę swiątyni.

Do Świątyni.

Horst

Do świątyni

Horst

rozglądam się za zwierzyną.

JA

W lesie jest jeszcze dość ciemno. Nie widzisz żadnej zwierzyny. Wędrujesz chwilę po lesie. Jest tu spokojnie. Po kilku chwilach spaceru dostrzegasz, że chyba jest coś w krzakach, które lekko się poruszają. Najprawdopodobniej to jakieś drobne zwierzę. Starasz się przyjrzeć dokładniej krzakom i w tym momencie widzisz jak bełt wystrzelony z jakiejś kuszy leci właśnie w te krzaki. Słyszysz pisk. Obracasz się i widzisz krasnoluda który wygląda Ci na doświadczonego trapera. Podchodzi do krzaków i wyciąga królika. Patrzy na niego jak na potencjalne śniadanie.

Horst

patrzę chwilę w stronę krasnoluda po czym kontynuuje poszukiwania zwierzyny.

JA

Krasnolud spojrzał na Ciebie i krzyknął w twoim kierunku: Hej wędrowcze! Czego poszukujesz? Może mogę Ci jakoś pomóc? wydaje się być bardzo miły

Horst

dziękuje panie szukam zwierzyny a raczej skóry zwierzyny potrzebuje jej
żeby przyjęto mnie do gildii rangerów.