Unholy Tavern - Rpg Online

Jestem bezdomny!!!!

W dup... Nigdzie...

Odpowiadam im, że Alasudus Garinharen.

Odpowiadam:
-chcwd. I z nimi jadę, bo i tak nie mam nic innego do roboty Smile

OK, idę tam nie oddając mu kasy Smile

Ostrzegam go wcześniej żeby nikomu nie mówił o całym zajściu...

-Tia, to zrozumiałem. A ja przyleciałem dzisiaj i potrzebuję towarzysza oraz jakiejś roboty. Najchętniej przyłączyłbym się do jakiejś zorganizowanej armii. A jak mówiłem mógłbyś się przydać!!

-Człowieku czy ja wyglądam na bandytę?? Przyleciałem tu znaleźć coś ciekawego do roboty. Mógłbyś się przydać...

-Aha, no to masz pecha... A czego tu szukasz ROOKIE??

No już lepiej... Ale nie poprzestanę na tym. Nie odchodząc od niego pytam się go:
-Jeśli pomożesz znaleźć mi jakąś porządną robotę, to zwrócę ci połowę tego co mi dałeś...

Słuchaj jak ja piszę, że do kogoś podchodzę po kasę to nie mam na myśli jakiegoś ciecia z ulicy!!!

Podchodzę do jakiegoś typa i przykladam mu gun-a do serca... i prosze go o kase rzecz jasna

Dobra, ponieważ nie znam miasta, to się rozglądam... Może coś się ciekawego wydarzy??

Nie zamierzam się ruszać, więc czekam na odlot...

Jeśli mówiąc Yavin miałeś na myśli Yavin 4 to tam lecę.

Czy zawsze musisz utrudniać życię?? Smile

XD

Dobra, to idę do portu i próbuję wybić na jakąś normalniejszą planetę...