Unholy Tavern - Rpg Online

JA

Postanowiłem poprowadzić znów sesję na zasadach takich samych jak poprzednie, pod warunkiem, że będzie wystarczająca liczba chętnych. Jeśli zdarzyłoby się, że będzie za dużo będę robił selekcję na podstawie przydatności danego bohatera dla drużyny jak i odgrywania jego roli. Ogłaszam więc czwarty nabór do sesji prowadzonych przeze mnie. Sesje będą prowadzone najprawdopodobniej wieczorami. Każdy zainteresowany jest proszony o stworzenie swojej postaci wg poniższego schematu (można też grać postacią z poprzedniego scenariusza prowadzonego przeze mnie lub postacią z miasta):

1 Imię
2 Rasa (zamieszczone w księgozbiorze na forum)
3 Profesja (zamieszczone w księgozbiorze na forum)
4 Charakter (cechy charakteru, osobowość)
5 Wiek
6 Wygląd zewnętrzny
- wzrost
- waga
- kolor oczu, kolor i długość włosów
- budowa ciała
- itd
7 Historia gracza (coś żeby lepiej go poznać, czym więcej tym lepiej)
8* Jeśli twoja postać pochodzi z poprzednich sesji, które prowadziłem lub z któregoś miasta to dopisz to tutaj

Umiejętności i ekwipunek są przydzielane przez MG. Prześle je do każdego przez "pw". (jeśli ktoś ma postac z poprzedniego scenariusza to przepisuje umiejętności i ekwipunek jaki miał na końcu sesji)

Postacie proszę zamieszczać poniżej

wemos

Imie: Rudiger
Nazwisko: Edramber
Przezwisko: Cizia
Rasa: Krasnolud
Profesja: Zabójca Trolli
Charakter: Złośliwy, Chamski, Honorowy, Chciwy, nienawidzi zielonoskorych i nie przepada za elfami (cwelfami)
Wiek: 23
Wygląd: rudy 30cm irokez i broda, 155cm wzrostu, bardzo dobrze zbudownay blizny na twarzy świadczące o tym ze ten wojownik troche przeszedł, niebieskie tatuaże na całym ciele przedstawiające różne typy oręża...

Wiadoma historia ( oraz sposób w jaki dostał sie do miasta ): Rudiger urodził sie w górach szarych.... to wszystko co mowi... nic wiecej, nic o swojej rodzinie, nic o miescie - tak jakby sie bał swojej przeszłości...
Jest bardzo złośliwy i wulgarny ale kazdy boi sie podejść do krasnoluda z tak wielkim toporem... i kilkoma fetyszami z głów orczych przy pasie.
Tej nocy do Rudigera powróciły bolesne wspomnienia o jego rodzinie... i mieście... o tym jak jego własny ojciec wyrzeka się go... nie mogąc powstrzymać sie od płaczu krasnolud wyjmuje ostatnie pieniadze i wydaje je na kolejne piwo... i sącząc je mowi do siebie ze łzami w oczach"ojcze zobaczysz że jestem godny"...

Solve

1. Imię: Solvenir
* Nazwisko: Wolfgang
* Przydomek: Solve
2. Rasa: Niziołek
3. Profesja: Złodziej
4 Rozważny, opanowany, tolerancyjny, uparty, chytry, cwany.
5. Wiek: 24 lata
6 Wygląd zewnętrzny
- 126 cm
- 40 kg
- Ciemnobrązowe, lekko zapadnięte oczy. Czarne, krótkie wlosy.
- W mirę umięśniony i szczuply. Chodzi wyprostowany, kiedyś podpieral się kijem, obecnie już go nie posiada.
7.
Solvenir mieszkał razem z cała rodziną w wiosce niedaleko Krainy Zgromadzenia. Jego matka zajmowała się głównie gospodarstwem domowym, szyciem, gotowaniem i sprzątaniem. Natomiast ojciec jego był myśliwym, ze względu na pobliskie lasy ten zawód przynosił zyski pieniężne, jak i pożywienie dla całej rodziny. Posiadał on czwórkę rodzeństwa, dwie siostry i dwóch braci. Starszy brat Alfred, poszedł w ślady ojca i pomagał mu podczas tropienia zwierzyny. Natomiast o rok młodszy brat Theo razem z Solve cieszył się życiem bez obowiązków. Dwie siostry Agnes i Ellen (obie starsze), pomagały mamie w domu i w ogrodzie. Pielęgnowały kwiaty i zioła sprzyjające leczeniu, ale i również trucizny. Niektóre powodujące tylko wymioty, a inne skutki śmiertelne. Solvenir przez to, że był nakłaniany do myślistwa potrafił sam wytropić i upolować zwierzynę. Jednak to nie było jego pasją. Razem z młodszym bratem fascynowali się włamywaniem do starego i opuszczonego domu na skraju pagórka. Całymi dniami bawili się otwierając zamki wytrychami, które podarował im kiedyś wujek(drobny złodziejaszek i specjalista od zamków). Razem ćwiczyli walkę wręcz krótkim mieczem i sztyletem, znalezionymi w owej opuszczonej chacie. Byli bardzo zwinni i szybcy. Potrafili już w młodości dobrze się chować, w sprzyjającym temu cieniu. Solve potrafił dobrze szyć i pakować do niewielkiego plecaka dużo rzeczy, czego nauczyła go matka. Znał się trochę na zielarstwie, poprzez zainteresowanie się tym jego sióstr. Potrafił także posługiwać się ostrzem, dzięki temu, że pomagał ojcu przy zdejmowaniu skór ze zwierząt i treningami szermierki z wujkiem. Najlepiej jednak był wyszkolony w fachu złodzieja sprawdzając swoje umiejętności w mieście razem z bratem - dokonując drobnych kradzieży (głównie smakołyków ale i czasem sakiew). Znudzony monotonnym życiem, pełen energii, optymistycznie nastawiony Solvenir Wolfgang postanowił wyruszyć do miasta o którym wiele słyszał – Dirnen. Jego rodzice nie byli przeciwni, aby ich syn wyruszył zarobić parę grosza. Po dokładnym spakowaniu wytrychów, racji żywnościowych i kilku ostrzy, wyruszył z kijem w ręku i paroma groszami na nocleg - w długą podróż do owego pięknego miasta.
8. Solve obecnie przebywa w Dirnen.

Spartakus · Wysłany: Pon 23:26, 10 Mar 2008 Temat postu: KP

1 Khaleb
2 Człowiek
3 Najemnik
4 Spokojny do granic,bardzo uprzejmy i miły.
5 26 lat
6 umięśniony i porządnie zbudowany człowiek o brązowych oczach i czarnych włosach i lekkim zaroście.
- 192 cm
- 78kg
- oczy brązowe,włosy krutkie i czarnego koloru.
- dobrze zbudowany
- itd
7 Historia gracza
Kiedy Khaleb podróżował po górach w poszukiwaniu artefaktu zwanego okiem górskiego jednorożca natrafił na wilkiego olbrzyma który był w napadzie furii Khaleb zaczął uciekac po czym się przewrócił i zaczął się staczac ze stromej góry kiedy się ocknął widział że z jego ręką nie jest najlepiej dlatego wiedział że musi jak najszybciej dojśc do najbliższego miasta kiedy kierował się przed siebie zobaczył starą kobietę która zbierała zioła górksich roślin spytałem gdzie znajduje się najbliższe miasto a ona odpowiedziała żebym kierował się na północ i trafię do Dirnen kobieta idąc dalej uśmiechnęła się i pokiwała mi na drogę.Kiedy szedłem zgodnie z wskazówkami kobiety doszedłem wreszcie do miasta zwanego Dirnen i zostałem tam na stałe.

Bertaa · Wysłany: Wto 15:17, 11 Mar 2008 Temat postu:

1. Argulind
2. Krasnolud
3. Zabójca trolli
4. Spokojny w usposobieniu, rozkręca się dopiero w walce, nieco jowialny, dużo wymaga od innych, jeszcze więcej od siebie.
5. 165 lat
6.
- 148 cm. wzrostu
- 112 kg
- szare oczy, czarnowłosy i czarnobrody, jedno i drugie splata w warkocze
- zwalisty, szeroki w barach
7. Pochodzę z Gór Białych. Po matce odziedziczyłem bujną brodę. Ojciec mój zaś był znanym rzeźbiarzem i chciał, bym przejął po nim ten fach. Mnie jednak ciągnęło do wojaczki i raczej brat ojca był mi wzorem. Pewnego dnia wyruszyłem wraz z nim na wędrówkę, owocną w doświadczenia, podczas której ponadto doskonaliłem swe umiejętności w walce toporem. Mój stryj był mi nauczycielem i nie chwaląc się mogę stwierdzić, że przewyższyłem swego mistrza. Przygotowywałem się też do profesji, jaką wykonuję, skutkiem czego kilka trollich łbów pożegnało się z karkiem. Po jakimś czasie mój indywidualizm, doszedłszy do głosu, kazał mi ruszyć w pojedynkę. Pewnego razu wybawiłem z opresji w postaci bandy zbirów jednego bogatego kupca, a ten wyraził wdzięczność dobrze wypchaną sakiewką i opowiedział o mieście Dirnen, gdzie znajdzie się jeszcze robota dla takiego jak ja. Takim sposobem znalazłem się tu gdzie jestem.

Uba · Wysłany: Śro 16:42, 12 Mar 2008 Temat postu:

1.Imię: Uba
2.Rasa: Elf leśny
3.Profesja: Myśliwy
4 Charakter: dobry
5 Wiek: 145
6 Wygląd zewnętrzny:
a) wzrost 183
b) waga 66
c) oczy: niebieskie; włosy krótkie czarne
d) budowa ciała: krępa (czyli flaga)
7.Ekwipunek:
krótki miecz, łuk elfi, zbroja skórzana (wszędzie), bierki, chleb, mleko, namiot, plecak, koc, chupka i krzesiwo, lina (10m)
8.Umiejetnosci:
tropienie, cichy chód na wsi, ukrywanie się na wsi, łowiectwo, odpornosc na trucizny, celne strzelanie
9. Sakiewka: 43 kasy
10. historia:
Jestem potomkiem słynnego poszukiwacza przygód, Kubaszenki, który prawie miał level tylko, że GM go pojechał wyrzucając z krzaków Nindże, więc tata nie miał się gdzie schować. Do Naggarock przybyłem przypadkiem, ponieważ dowiedziałem się o konkursie w bierki, który ma odbyć się w jednej z pobliskich karczm. Wychowałem się w domu babki, ponieważ mój ojciec, wspomniany już wcześniej Kubaszenko miał wiele questów do wypełnienia (takie tam zabicie hydry, smoka itp.). Sąsiadem babki byli wielcy podróżnicy na emeryturze: Brailor, legendarny snajper króla, który nauczył mnie niezwykłej celności i Halq, kowal runów, który dał mi unikalną dietę która pozwoliła mi na rozwinięcie siły, wytrzymałości i szybkości, tak potrzebnej w mojej mrocznej profesji myśliwego. Po śmierci babki przejąłem jej gospodarstwo jednak wpadłem w konflikt z Mangastarem, miejscowym bossem i musiałem opuścić miasto. Mangastar żądał abym oddał mu mój ulubiony magiczny item: Elfi łuk Konana +4 do obrażeń. Nie zgodziłem się na tą więc wysłał na mnie odział swoich prywatnych zabójców. Dzięki swojemu sprytowi udało mi się ich zabić i uciec z miasta. Od tego czasu tułam się po świecie uwalniając kolejne miasta od straszliwych bestii jak np. szczury.
Postać pochodzi z poprzednich scenariuszy prowadzonych przez JA

Matis · Wysłany: Śro 17:32, 12 Mar 2008 Temat postu:

1 Matis
2 Krasnolud
3 Zabójca Troli
4 4 Bojowy zawsze gotowy do walki opanowany i zarowno roztarginony.
Po zobaczeniu Trolla szal bojowy lubie towarzystwo ale nie duzo.
Bloker
5 Sto lat Very Happy

6 Niezaduzy (160) i nie zalekki 80 kg mlody jak na krasnoludow (2 umiejetnosci + to niewiem ile lat brązowe wlosy z oczasmi piwnymi z krotka broda mocne rece z rozbudowana klatka piersiowa co daje sylwetke "Koksa" i do sily + 1
7 pisalem ale zapomnialem
8* Jeśli twoja postać pochodzi z poprzednich sesji, które prowadziłem lub z któregoś miasta to dopisz to tutaj DOPISUJE SIE

JA · Wysłany: Śro 18:19, 12 Mar 2008 Temat postu:

Pierwsza sesja odbędzie sie najprawdopodobniej w najbliższą niedzielę (16.03.08) o 20:30 prosiłbym aby każdy potwierdził swoją obecność na "pw" do mnie. Zgłoszenia do sesji będą przyjmowane do soboty wieczór.

Marayu · Wysłany: Czw 16:13, 13 Mar 2008 Temat postu:

Zdążyłem, prawda? Powiedzcie, że zdążyłem O.o Do soboty daleko!

1. Imię: Marayu
2. Rasa: Śnieżny Elf
3. Profesja: Gladiator
4. Charakter: Odważny; Pewny siebie; Spokojny; Głównie zachowuje neutralność do innych, mimo przeszłości
5. Wiek: 127 lat

6. Wygląd zewnętrzny: Na oko jest to dość dobrze umięśniony elf, wysoki na około sto osiemdziesiąt centymetrów, ważący zapewne ponad sześćdziesiąt kilogramów.... Choć umięśniony, to nie siła jest jego specjalnością - przez lata treningu stał się głównie zręczny i dość szybki. To jego atuty... Ma białe włosy, tak samo jak oczy. Skóra również jest jasna, lecz nie biała. Niemalże cały "okryty" jest białym strojem. Białe buty, raczej podróżnicze, sięgające nieco ponad kostki. Spodnie dość obcisłe, choć pofałdowane. Zakrywają całkowicie nogi. Bluza, podobnie jak spodnie, biała, dość obcisła i pofałdowana. Również posiada długie rękawy, sięgające do nadgarstków. Dłonie zakrywają skórzane, choć także białe rękawice. Skórzane, by lepiej się trzymało ulubioną broń elfa - tzw. Guan Dao. [Bym podał linka do obrazka, ale mi nie pozwala system forum, niby że jestem spamującym robotkiem ;) ] Jest to halabarda o długości około dwóch metrów, zakończona ostrzem zaczepno-siecznym. Głównie broń przeznaczona jest do walki wręcz lub konnej. Na drugim końcu drzewca zazwyczaj osadzony jest ostry szpikulec.. Owszem, ulubiona broń to jest, choć aktualnie takowej nie posiada - ostatni posiadany egzemplarz stracił na ostatniej walce na arenie. Ale mniejsza o to... Twarz jest zasłonięta, również białym "szalem". Grubość taka, jak reszta ubrań - wystarczająca, by w miarę chronić odporne już nieco na zimno ciało elfa, a także by zbytnio nie przygrzewać w upalne dni. Warto wspomnieć, że strój nie przeszkadza w "zwykłych" czynnościach, choć te bardziej skomplikowane, nieco utrudnia... Wracając do twarzy - przez ten "szal" widać jedynie oczy. Oczywiście, włosy także nie są zasłonięte... Ponoć "szal" ten ma pomóc w nieokazywaniu uczuć, ale któż to wie...

7. Historia gracza (coś żeby lepiej go poznać, czym więcej tym lepiej) : Jak to wiadomo, od urodzenia mieszkał w górach, w odizolowanej wiosce. Wiele ciekawego się tam nie działo, prócz tego, że mając kilkanaście lat, rozpoczął trening. Trening ciała. Wzmacniał mięśnie, oraz zwinność i prędkość ruchów. I ta zwinność najlepiej mu wychodziła. Będąc już po kilkudziesięciu latach treningu, sprawiono mu broń, jaką się posługiwał - Guan Dao. Korzystał od tamtego czasu, tylko z tej broni. Póki nie wyruszył w świat, chcąc odnaleźć więcej przygód, niźli sam trening. W drodze, jakaś banda go napadła. Wyciął wszystkich pień. Pech jednak chciał, że przy zwłokach tych bandziorów odnalazło go kilku strażników. Im już się nie stawiał. Został złapany, a że widziano w nim popędy do walki, został wysłany na arenę. Miał wielkie szczęście, że nie ukarano go na śmierć. "Zawód" gladiatora niewiele się od kary śmierci różni, ale przecież można przeżyć! Wraz ze swoją ulubioną bronią, wygrywał kolejne pojedynki. Po około roku, został zwolniony z areny, mogąc prowadzić już "normalniejsze" życie. Co prawda, stracił swą ulubioną broń w ostatniej walce, ale przeciwnika dobił jego własnym orężem. Ale mniejsza o to. Wyszedł w świat, praktynie bez broni. Kilkanaście lat wędrował, trenował i zbierał sprzęt... Choć nigdy nie przestanie, póki nie zdobędzie Guan Dao. A to dziwne zachowanie - wędruje po świecie tylko po to, żeby odnaleźć broń podobną do jego poprzedniej. A co, kiedy taką znajdzie? Być może nie będzie wiedział. Być może ma dalekie plany. A być może będzie improwizował...

Zonos · Wysłany: Pią 21:33, 14 Mar 2008 Temat postu:

1 Zonos
2 Elf leśny
3 Łucznik
4 Skryty, żywi wstręt do krasnoludów, tolerancyjny, pobudzony
5 28
6 Wygląd zewnętrzny
- około 186 cm
- 80 kg
- krwisto czerwone oczy, długie ciemno zielone włosy
- smukły, dobrze zbudowany
- na sporej części twarzy ma tatuaż w kształcie płonącej strzały
7

W dzieciństwie wiele mówiono mu o zwycięstwach bohaterów z jego rodu, nigdy nie mówiono o porażkach. Dorastał w rodzinie dumnej, w której roiło się od brutalnych barbarzyńców. Ale on wolał subtelne strzelanie z łuku niż masakrę toporem lub innym żelastwem. Trenował łucznictwo, czego nie popierała jego rodzina. Jednak był uparty i wyrósł na łucznika. Po latach bezczynnego siedzenia wyruszył w świat całkowicie bez celu.
8. Jestem w mieście ;].

Manges · Wysłany: Pią 22:44, 14 Mar 2008 Temat postu:

1 Imię - Sarvat
2 Rasa-Człowiek
3 Profesja-Druid (coś co leczy^^)
4 Charakter-pomocny,skryty,przyjacielski,wierny
5 Wiek-24 lat
6 Wygląd zewnętrzny
- wzrost - 190 cm
- waga - 60 kg
- kolor oczu-niebieskie, kolor i długość włosów-krótkie,złote włosy
- budowa ciała-szczupły,nieumięśniony.
7 Historia gracza (coś żeby lepiej go poznać, czym więcej tym lepiej):
Chciałem poznać się na rzyciu ,pomagać ludziom oraz zaznać przygody.Jestem wynajmowany na różne misje z powodu umiejętnośći leczenia.22 księżyców przed moimi urodzinami zmarli mi rodzice oraz cała rodzina , którą znałem.Od tego czasu stałem się skryty.To wszystko.

Groch · Wysłany: Sob 16:49, 15 Mar 2008 Temat postu:

1.Imię:Hagar
2.Nazwisko:Nie pamiętam
3.Przydomek:-
4.Rasa:Elf leśny
5.Wiek:108
6.Profesja:Poszukiwacz przygód
7.Wygląd:Niczym się nie wyróżnia od innych elfów ma niebieskie oczy i długie srebrne włosy.
8.Osobowość:cichy,spokojny,działa gdy to konieczne i z ogółu przyjaźnie nastawiony do otoczenia.
Historia:Pewnego słonecznego dnia obudziłem się na polanie nieopodal miasta dirnen.Miałem mętlik w głowie i nic nie mogłem sobie przypomnieć więc nazwałem się Hagar.Od tamtej pory wykonywałem przeróżne drobne zadania.Ale właśnie dziś zapragnołem przygody,emocji i sławy.........
8.Jestem z miasta,to widać.

JA · Wysłany: Sob 23:46, 15 Mar 2008 Temat postu:

Postanowiłem podzielić was na dwie grupy gdyż graczy jest za dużo. Jeżeli przed sesją okaże się, że wielu jest nieobecnych, wówczas zaczniecie razem. Póki co grupy wyglądają następująco:

Wemos
Groch
Matis
Uba
Manges

Solve
Spartakus
Bertaa
Zonos
Marayu

Kolejność w wyżej wymienionych grupach świadczy, o kolejności pisania postów podczas sesji. Najpierw zatem pisze MG, a następnie gracze wg kolejki w grupie, potem znów MG i tak wkoło... Jeśli kogoś nie będzie zostaje pomijana jego kolejka. Osoby które grają postaciami z któregokolwiek miasta przed sesją niech napiszą posta w postoju karawan w danym mieście, ze wyruszają na wyprawę Bohaterowie mogą wrócić do miasta dopiero po zakończeniu całej przygody w sesjach (czyli najprawdopodobniej po kilku sesjach) W razie pytań proszę pisać do mnie na "pw"