Unholy Tavern - Rpg Online

JA

Widzisz pięć wilków stadnych które najprawdopodobniej szukają czegoś do zjedzenia po krzakach. Dwa z nich są jeszcze młode, natomiast pozostałe trzy wyglądają dość groźnie. Są chyba wygłodzone więc na twój widok prawdopodobnie rzucą się do ataku. Teraz póki co nie zostałeś jeszcze zauważony.

Horst

rozglądam się za najbliszszym kamieniem

JA

Spoglądasz po ziemi i widzisz kilka drobnych kamyczków oraz dwa wielkości pięści. Spoglądając też trochę dalej dostrzegasz półmetrową skałkę. Poza tym jedynie drzewa i krzaki oraz wilki, które jeszcze Cię nie dostrzegły.

Horst

patrze na najbliższe drzewo oceniam czy uda mi się w miare szybko na nie wejść

JA

Nie masz odpowiednich umiejętności by wspinać się po drzewach. Jeśli będziesz próbował prawie na pewno spadniesz.

Horst

oszacuje czy uda mi się dorzucić kamieniem fo polanki na ktrej rozbity jest namiot

JA

Od polanki przeszedłeś już kawałek. Jesteś teraz zbyt daleko niej by dorzucić kamieniem. Teraz jesteś bliżej miejsca gdzie małe stado wilków szuka pożywienia. Podchodząc do polanki gdzie był namiot będziesz widział wilki w oddali...

sagitta

powolnym krokiem doszłam do lasu. Uwielbiałam drzewa. Może to prawda, ze ich kora daje moc i siłę? Musiałam trochę odpocząć od tego miasta, ludzi... Słyszałam za sobą szmery, ale starałam się nie zwracać na nie większej uwagi...

JA

Spacerujesz po lesie ciesząc się ciszą i spokojem. Przez korony drzew przenikają pojedyncze promienie słońca. Dostrzegasz jakąś sarnę, która przebiega między drzewami. Ten las żyje własnym życiem. Jest zupełnie inny niż miasto. Obraz pięknej natury przerywa Ci widok krasnoluda, który goni sarnę. Przykuca i strzela z kuszy, lecz nie trafia. Chyba nawet Cię nie zauważył. To najprawdopodobniej jakiś traper lub myśliwy.

Horst

wciąż czekam na dalsze ruchy wilkow.

sagitta

No tak, jak zwykle ktoś musi burzyć tą piękną harmonię. Mam ich dość. Mordują zwierzęta dla własnych przyjemności. przykucnęłam pod drzewem... Czułam się odprężona. Sama nie wiem kiedy zasnęłam.

JA

Horst czeka na ruch wilków... One wyglądają na bardzo głodne. Znalazły w końcu w krzakach jakieś owoce, a jeden z nich w między czasie złapał królika. Teraz posilają się swoimi zdobyczami. Tylko jeden z nich wyglądający na najstarszego stoi i wpatruje się w las. Tak jakby czekał na kogoś ruch...

Sagitta chwilę po tym jak zobaczyła krasnoluda oparła się o drzewo i delektowała wspaniałą pogodą. Zamknęła oczy by wsłuchac się w odgłosy lasu i zasnęła. Obudził ją dopiero jakiś mały wilczek który wilgotnym nosem smyrał Cię po twarzy. Otwierasz oczy i widzisz to małe zwierzątko. Odruchowo oglądasz się po okolicy, lecz nie widzisz nikogo więcej...

Horst

wciąż się ukrywam ...
...musze uniknąć starcia chodźbym miał tak stać cały dzień.

JA

Wciąż się ukrywasz... Jesteś już w tym lesie bardzo długo... Same drzewa i krzaki wkoło zaczynają Cię już nudzić. Widzisz jak małe stado wilków, które obserwujesz od dłuższego czasu zaczyna się gdzieś przemieszczać. Małe idą w środku a starcze wilki jakby je osłaniają. Kierują się w przeciwnym kierunku od Ciebie

Horst

czekam aż stracę je z oczu