Unholy Tavern - Rpg Online

JA

Przed wejściem stoi inny strażnik, niż ten którego spotkałeś nocą. Jest wyspany. Wygląda na młodego i chętnego do służby. Spogląda na Ciebie, uśmiecha się i mówi: Witaj! Tak ta praca jest nadal aktualna. Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej zaraz zawołam porucznika, który wszystko Ci wyjaśni

Sarven

Chętnie poznam więcej szczegółów

JA

Strażnik kiwa głową do drugiego, który wchodzi przez wrota. Chwile stoicie i czekacie. W końcu strażnik wraca w towarzystwie jakiegoś krasnoluda. Wygląda na bardzo wprawionego w boju. Ma na sobie płytową zbroje na którą opada długa czarna broda, a na plecach ogromny topór. Podchodzą do Ciebie i krasnolud mówi: To Ty chcesz podjąć się zadania? Czy masz już jakieś doświadczenie w walce?

Sarven

Tak. Być może się podejmę.. Jeśli będę wreszcie wiedział o co chodzi..

JA

Porucznik patrzy na Ciebie i mówi: W lesie znaleźliśmy chatkę bandytów. To jakiś zwykły opuszczony domek, gdzie rabusie postanowili zrobić swoją kryjówkę. Trzeba ich wszystkich wybić, bo ostatnimi czasy było dużo napadów na karawany oraz samotnych wędrowców. Podejrzewamy, że to mogli być oni... Nie wiemy ilu ich może być, ale spodziewamy się, że potrafią walczyć, więc musisz być czujny...

Sarven

Dobrze.. Zobaczę co da się zrobić, ale niczego nie obiecuję.. Zadanie na pewno nie będzie proste.. Ale postaram się wrócić żywy

Chatka bandytów w lesie.. Polana i krwawe rytuały.. Jak nie znajdę jednego to może chociaż drugie.. Nie wątpliwie.. Nieźle się wplątałem..

Ale póki co ruszam czym prędzej na rynek poszukać kulejącego starca..

Na Rynek

Matis

przychodze do fortecy i probuje sie sie dogadac straznikiem o szkoleniu / rekrutacji lub jakiejs pracy albo zadaniu [/i]

JA

Strażnik spogląda na Ciebie i mówi poważnym głosem: Hmm... W najbliższym czasie nie mamy zamiaru przeprowadzać rekrutacji. Mamy jednak dwa zadania. Pierwsze to dowiedzieć się kto jest odpowiedzialny za dwa morderstwa, które w ostatnich dniach popełniono i doprowadzić tu sprawcę martwego lub żywego. Drugie zadanie natomiast polega na odnalezieniu zaginionego patrolu strażników. Wyszli jakiś czas temu na patrol nad jezioro i zaginęli...

Matis

hmm morderstwa moze gdy sie uda bede mogl dostac sie do srodka hmm

Kogo i gdzie i kiedy zabili chailbym jak najwiecej szczegołow

JA

Strażnik ciągle poważnym głosem kontynuuje: Pierwsze morderstwo miało miejsce kilka dni temu w południowej dzielnicy gdzie większość miejsca zajmują zwykłe domy mieszkalne. Zginęła tam zwykła mieszkanka. Młoda elfka, która nie miała zbyt dużego majątku. Drugie morderstwo miało miejsce w nocy przed karczmą "Pod tygrysim skrzydłem". Zginął tam pod drzewem mężczyzna średniego wieku. Zwykły człowiek, który również nie miał żadnych wpływów ani majątku. To zwykli mieszczanie i oboje zginęli od jakiegoś ostrza z trucizną...

Matis

hmm czy wiesz moze czy to byla zogranizowana akcja nikt nic niewie ?? czy mogli poprostu zrobic to bandyci o ktorych slyszalem ze zamieszkuja chatke w nieopodal polozonym lesie .. ?

JA

Strażnik odpowiada: To najprawdopodobniej był pojedynczy zabójca... Nie ma śladów walki, zatem musiał podejść ofiary z zaskoczenia i jednym pociągnięciem zatrutego ostrza pozbył się ich. Kim był, skąd się wziął i dlaczego to zrobił jest dla nas wciąż zagadką...

Matis

Podziekowawszy Straznikowi za chwile czasu

Udaje sie do karczmy Pod tygrysim skrzydłem

Matis

Witam ponownie przyjacielu o zamordowanych nikt nic niewie ale powiedz mi gdzie zaginol patrol !

JA

Strażnik spogląda na Ciebie i odpowiada: Widzę, że szybko odpuszczasz... W ten sposób nie rozwiążesz żadnej zagadki w Dirnen... Jeśli chodzi o patrol to udał się nad jezioro i nie wrócił. Tam musisz szukać śladów.