Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 20:17, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Spock
- No nie widzisz ? Sithowie napadli na akademię. Pozabijali sporo jedi i zostalismy chyba my.
Nagle za wybitymi oknami pojawia się potezny wahadlowiec-smiglowiec ( xD ) z ktorego widoczni byli przyszykowani do skoku komandosi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Czw 20:25, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wyłączam miecz ale trzymam go w dłoni. Idę powoli w stronę tego lorda.
-Kim jesteś i czego tu szukasz?
Koncentruję w okuł siebie tarczę mocy aby mnie więcej tak nie zaskoczył.
(Jestem doświadczonym Negocjatorem Jedi więc podstawowe moce obronne powinienem znać)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tAcO
Najemnik
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci to przyszło do głowy!?
|
Wysłany: Czw 20:54, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Najpierw biegniemy na tych 8. Potem zobaczymy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Czw 21:19, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Staram się skierować atak jednego z mieczy przeciwnika na ziemię, a od drugiego odbijam swój i atakuję głowę sitha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Casper
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z lasów i łąk
|
Wysłany: Czw 22:12, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Słucham ? - otwieram drzwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 22:42, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Taco
Ostrzal jest tak gęsty, że nie dajesz rady isc szybko na przod. Wkrotce lecą granaty.
Cody
Nagle przez szybe wlecial inny jedi. Poczatkowo staral sie atakowac Lorda, ale zostal on potraktowany odepchnieciem.
Twoja taktyka jest zbyt prosta, bys go zalatwil. Lord ma refleks.
Wkrotce Jedi, ktory przybyl, podchodzi blizej, skupiajac wokol siebie tarcze Mocy.
-Kim jesteś i czego tu szukasz? - spytal.
Nastepuje spotkanie graczy: Cody i Spock, jak zauwazono ^^
Cody & Spock
Lord odskoczyl od Cody'ego i rzucil sie na Spocka.
Blyskawiczne napieranie mieczem na tarcze skutkuje powaznym oslabieniem jej.
Casper
Do pokoju wchodzi Giny.
- Czesc, gdzie byles ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Czw 22:46, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Staram się wyrzucić sitha mocą w powietrze i zaatakować gdy spadnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Czw 23:00, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Koncentruje się na obronie ataków Sith'a. W momencie kiedy się odsłoni staram się uderzyć go Mocą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 23:07, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cody & Spock
Wkrotce wspolnymi silami wwalacie sitha na ktoras ze scian korytarza. Lord przewraca się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Czw 23:33, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Podbiegam do niego i staram sie ciąć go mieczem. Drugą ręką staram sie docisnąć go jeszcze do ściany(Mocą).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Casper
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z lasów i łąk
|
Wysłany: Czw 23:38, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Byłem na siłowni - odpowiadam - a ty co robiłaś ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tAcO
Najemnik
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci to przyszło do głowy!?
|
Wysłany: Czw 23:38, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Atakuje byle by zdążyć przed wybuchem granatów i wycofuję się. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gimlos
Wieśniak
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 1:30, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Anchar napisał: | Gajmlos
Rodianin zjezdza windą. Tymczasem otwiera się druga i wychodzi pięciu Trandoshanow z jednym Rodianinem. Nie zauwazyli Cie, ale zmierzaja w twoją stronę. |
Zajmuję się guzikami od ubrania coś wyklinając pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Pią 8:35, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Z pomocą mocy wskakuję na ścianę przy której wylądował sith. Blokuję jeden z jego mieczy (moim mieczem) tak żeby był wciskany do ściany. Z drugim robię to samo, tyle że mocą. Daję Spockowi szansę do ataku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pią 11:41, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Gimlos
^^
Dwoch z nich mija, Cie, lecz trzeci Trandoshanin zaczepia:
- A ty kto ?
Spock & Cody
Cody - obciales mu prawą reke z mieczem Jedi'aja. Atak Spocka zostal osloniety. Lord odepchnal was Mocą lekko, po czym uskoczyl do tylu.
Do pomieszczenia wskakuje 8 komandosow.
Zaczynaja strzelac do Lorda, lecz wy jestes na ich FireLine.
Casper
- Ja siedzialam u siebie.
Dziewczyna zamknela drzwi i podeszla blizej do Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|