Unholy Tavern - Rpg Online

- Nic co by cię mogło interesować towarzyszu.

Wyciągam karabinek z tyłu i trzymam go za plecami, robiąc ruch jakbym grzebał w tylnej kieszeni. Drugą ręką rzucam mu następną stówencję.

-Dobrze, już dobrze po co te nerwy? Trzymaj.

Rzucam gościowi 100 kredytów jeśli się oddala na 10 m wyciągam karabinek (ale tak żeby go gościu nie zauważył)

Jaki miałem typ broni? Bo już zapomnia ...

-Po prostu... Się przeszedłem po mieście.

-Podaję namiary.

Podaję je.

-Gdzieś w pobliżu jest jakiś transport? Bo sam doszedłbym za ok. poł dnia. A miasto w którym byłem zdaje się być opuszczone.

Mówię do komunikatora:

-Sir, misja zakończyła się niepowodzeniem ale jakoś żyję. Był bardzo duży ostrzał dział jonowych. Czy misja generała powiodła się po myśli? I czy są jakieś rozkazy na obecną ...

Trzymając rękę przy karabinku idę naprzód szukając w mieście jakiegoś zakładu przewoźniczego. Jak nie ma nic to idę na orientację, w miejsce bitwy. Jak mam komunikator to próbuję nawiązać łączność z ...

-Dobrze, dziękuję.

Idę w miejsce które mi podał wieśniak.

Idę do pokoju i zbieram rzeczy. Po tym idę do wieśniaka i mówię:

- Dziękuję za nocleg i przyjemny pobyt.

Daję kolesiowi 200 kredytów i się pytam:

-Gdzie jest jakiś tranpsport lub złomowisko?